5 stycznia 2024

MG ZS – tanie i chińskie nie oznacza tandetne! Megatest

Samochody marki MG imponują przede wszystkim bardzo konkurencyjnymi cenami i znakomitą opieką gwarancyjną. W naszym kraju dla potencjalnych klientów nadal stanowią jednak zagadkę. W megateście najtańszego i najmniejszego w gamie MG ZS-a pomagamy ją rozwiązać.

Chińskie marki szturmem wkraczają do Europy. Za ich wyborem przemawiają głównie ceny, które okazują się niższe niż porównywalnych modeli renomowanych wytwórców ze Starego Kontynentu. Ale powodów, aby nie skierować swojego wzroku w stronę salonu któregoś z producentów z Państwa Środka, jest znacznie więcej.

Pomijając kwestie polityczne, chińska motoryzacja nadal stanowi ogromną niewiadomą. Rozterki dotyczą nie tylko jakości wykonania, poziomu bezpieczeństwa, ale przede wszystkim trwałości. W przypadku tej ostatniej MG już na dzień dobry próbuje wytrącić argumenty wszystkim niedowiarkom, oferując 7 lat gwarancji mechanicznej oraz 7-letnie assistance i darmowe przeglądy (TUTAJ znajdziesz test większego MG HS-a).

Najtańszy nie oznacza tani

MG ZS to nie tylko najtańszy samochód tej brytyjskiej marki, znajdującej się od lat w posiadaniu chińskiego koncernu SAIC Motor. To również najtańszy samochód „made in China”, jaki można kupić na polskim rynku (TUTAJ przeczytasz o planach budowy fabryki MG w Europie).

Chiński i najtańszy – połączenie tych dwóch słów zdecydowanie nie brzmi dobrze. Ale pierwszy kontakt z MG ZS okazuje się całkiem pozytywny. Wygląd auta, z jego nieco zaburzonymi proporcjami wielkości kół (17-calowe) do blaszanych powierzchni, pozostawia nieco do życzenia, choć to oczywiście kwestia gustu.

Za to spasowanie elementów karoserii absolutnie zaskakuje. Niewielkie, a na dodatek równe szczeliny czy precyzyjnie zamontowana pokrywa bagażnika mogą wprawić w zakłopotanie chociażby Opla i jego niechlujnie zmontowanego Grandlanda.

Drzwi otwierają się za pomocą solidnych klamek, a dźwięk ich zamykania nie kojarzy się z taniością. To solidne, głuche łupnięcie, typowe dla produktów renomowanych marek, a nie tych z dolnych sfer rynku.

MG ZS: kokpit

Na razie jest dobrze. Jeszcze lepiej MG ZS prezentuje się wewnątrz. Po pierwsze, całą kabinę zmontowano solidnie i z dbałością o precyzję. Po drugie, górna część deski rozdzielczej została wykonana z miękkiego w dotyku plastiku, a w wielu miejscach (m.in. nad zamykanym schowkiem w kokpicie czy na drzwiach) można znaleźć materiał imitujący włókno węglowe. No i po trzecie – nawet twarde plastiki w niższych partiach kabiny nie sprawiają wrażenia jednorazowych czy tandetnych.

Chińscy inżynierowie dobrze odrobili również lekcję z rozmieszczenia podstawowych elementów obsługi. Dobrze, choć nie bezbłędnie. Przyciski na kierownicy pogrupowano na dwie strefy. Lewa służy do zarządzania systemem audio, natomiast prawa do ustawień komputera pokładowego. Z kolei w obrębie konsoli środkowej połączono ze sobą fizyczne przyciski, umieszczone pod 10-calowym ekranem centralnym, z funkcjami obsługiwanymi za jego pomocą.

Nie jest to złe rozwiązanie. W końcu mamy stały dostęp do regulacji temperatury jednostrefowej klimatyzacji manualnej, siły nawiewu oraz do funkcji odmrażania szyb. Ale reszta ustawień odbywa się już za pomocą centralnego wyświetlacza. Niestety dotyczy to też wymuszenia obiegu wewnętrznego. Jeśli więc przed MG ZS-em jedzie jakieś wyjątkowo smrodzące auto, chcąc odizolować się od świata zewnętrznego, należy wejść w odpowiednie menu multimediów. A to zabiera nieco czasu.

Zapewne cała operacja trwałaby krócej, gdyby nie sposób działania systemu multimedialnego. Owszem, jest on nieskomplikowany i czytelny oraz zapewnia dostęp do funkcji Android Auto i Apple CarPlay (za pomocą kabla), ale na tym jego zalety się kończą.

Ma niezbyt reaktywną matrycę, działa wolno, a czasem nie reaguje na dotyk. Tak się zdarzyło np. przy próbie zmiany stacji radiowej. Poza tym brak tu menu w języku polskim, a wbudowana nawigacja satelitarna jest po prostu archaiczna.

Na szczęście można to obejść korzystając z funkcji Android Auto czy Apple CarPlay. Szkoda tylko, że raz przy jej używaniu (Android Auto) system multimedialny najpierw się zawiesił, a potem ekran zgasł na dobrych kilka minut.

Za to nagłośnienie jest całkiem niezłe – wydaje dość głębokie dźwięki, choć gra niezbyt czysto.

Niewielki, ale przestronny

MG ZS to samochód, który stoi w rozkroku pomiędzy klasą miejskich i kompaktowych crossoverów. Wymiarami (423,3 cm długości, 180,9 cm szerokości oraz 164,4 cm wysokości) blisko mu chociażby do Skody Kamiq (424,9 cm długości, 179,3 cm szerokości i 155,9 cm wysokości), oferującej jedno z największych wnętrz spośród modeli miejskich.

Również kabina MG ZS-a okazuje się naprawdę przestronna, szczególnie w drugim rzędzie siedzeń. Ilość miejsca na kolana pasażerów praktycznie odpowiada pełnoprawnym kompaktowym SUV-om. Przy fotelu ustawionym 1 m od pedałów jest tu aż 75 cm przestrzeni, co oznacza, że nawet osoby o wzroście ponad 1,8 m nie będą narzekać na ciasnotę.

MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS

Również na szerokość wnętrze MG ZS-a wypada dobrze, choć w drugim rzędzie lepiej nie podróżować w więcej niż dwie osoby. Plusy należą się za to za spory otwór drzwi z dużym kieszeniami, niski tunel środkowy oraz dwa porty USB-A do ładowania urządzeń elektronicznych.

Bagażnik ma solidną pojemność 448-1375 l, a do tego jest nieźle wykończony i zaopatrzony w podwójną podłogę oraz po wnęce na drobiazgi. Brakuje tu jednak haczyków np. na torby z zakupami, a próg załadunkowy znajduje się wysoko – aż 80 cm nad ziemią. Za to po złożeniu oparć kanapy (z łuszczącym się na nich materiałem w tylnej części) powstaje niemal płaska powierzchnia.

MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS

Pozycja kierowcy w MG ZS – do poprawy

Fotel kierowcy o przykrótkim siedzisku okazuje się mięsiście wyściełany i wygodny w dalekich trasach. Ale… wysokim pasażerom (ponad 185 cm wzrostu) zabraknie większej możliwości odsunięcia go do tyłu, a każdemu – regulacji podpórki lędźwiowej i głębokości kolumny kierownicy. Tutaj muszą wystarczyć wyłącznie ustawienie góra/dół, a także skokowa regulacja oparcia.

MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS

To zresztą jedna z licznych oszczędności, jakie znajdziemy w MG ZS-ie, a których na pierwszy rzut oka nie widać. Kolejne? Proszę bardzo:

  • brak podświetlenia portów USB-A na konsoli środkowej
  • brak gumowej podkładki przy podpórce na lewą nogę (jest tylko wykładzina – taka sama jak na reszcie podłogi, więc z czasem może się zacząć wycierać)
  • tylko szyba kierowcy z funkcję automatycznego opuszczania; w przypadku reszty szyb trzeba trzymać przycisk przez całą operację opuszczania i podnoszenia
  • brak podświetlenia lusterek w osłonach przeciwsłonecznych
  • brak osłon progów drzwi
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS

Silnik MG ZS: najsłabsze ogniwo

Zdecydowanie najsłabszą częścią MG ZS-a jest jego 1,5-litrowy silnik wolnossący, wytwarzający 106 KM i zaledwie 141 Nm przy 4500 obr./min.

Brakuje mu wigoru i elastyczności. Na dodatek brzmi szorstko i warkotliwie, a wraz ze wzrostem obrotów coraz mocniej dominuje w kabinie. Poza tym niechętnie przesuwa wskazówkę obrotomierza w kierunku czerwonego pola i w dziwnie skokowy sposób nabiera mocy.

Osiągi? Według MG od 0 do 100 km/h lekki ZS (1231 kg) rozpędza się w czasie 10,9 s i raczej należy wierzyć w to Chińczykom na słowo. Nasze pomiary, odbywające się na oponach zimowych i na mokrym asfalcie (niestety warunki pogodowe nie pozwoliły na pomiary na suchej nawierzchni) wykazały, że to chińskie auto pierwsze 100 km/h „załatwia” w 12,2 s.

Jeszcze większą wadą silnika MG ZS-a jest jego niedzisiejszy apetyt na paliwo. Spokojna jazda w trasie jest obarczona wynikiem około 6,5-6,7 l/100 km. W mieście zużywa on od 7,5 l/100 km po 9,3 l/100 km w korkach. Z kolei podczas podróży autostradą należy liczyć się z wynikiem rzędu 9 l benzyny na każde 100 km.

Na szczęście, 5-biegowa przekładnia ręczna o dość długim lewarku pracuje całkiem przyjemnie. Czyli z niezłą precyzją, lekko i bez haczenia. To bardzo ważne, ponieważ charakterystyka silnika MG ZS-a zmusza do częstego sięgania do niej (TUTAJ dowiesz się, jak spisuje się MG 4 po roku użytkowania).

Zachowanie na drodze MG ZS-a: absolutne zaskoczenie

MG ZS robi najlepsze wrażenie tam, gdzie się tego po nim nie spodziewamy. Czyli swoim zachowaniem na drodze. Owszem to auto o spokojnym charakterze, które w żaden sposób nie prowokuje do szybszej jazdy.

Tym bardziej że jego układ kierowniczy (do wyboru 3 tryby pracy: Urban, Normal i Dynamic) nie błyszczy ani bezpośrednim przełożeniem, ani też precyzją. Po prostu jest, pozwala na skręty oraz pewne utrzymywanie kierunku na wprost i… to by było na tyle.

Aha, w trybie Urban pracuje bardzo lekko, przez co niemal całkowicie gubi sprzężenie zwrotne z kołami. Z tego względu lepiej korzystać z ustawień Normal i Dynamic, w których lepiej „waży” w dłoniach.

W czasie jazdy MG ZS pozwala sobie na większe przechyły nadwozia niż np. Peugeot 3008. Nie ma w nim też co liczyć na bezpośrednie reakcje czy odrobinę spontaniczności, ale z drugiej strony jest stabilny przy jeździe z wyższymi prędkościami na wprost oraz wręcz imponuje przyczepnością przedniej osi. I to również na mokrej nawierzchni, z czego część zasług z pewnością spada na porządne opony Bridgestone Blizzak LM005.

Druga część wynika z zaskakująco dobrze skalibrowanego ESP. To właśnie ono w precyzyjny sposób i pracując w tle (bez nagłych, brutalnych reakcji) w zarodku gasi wszelkie przejawy podsterowności. A to tylko powiększa zaufanie do MG ZS-a na drodze.

Przy odpuszczeniu gazu w skręcie, chińskie auto delikatnie nadrzuca tyłem. Znów czyni to spokojnie i bez nerwowych reakcji.

Przyzwoity komfort jazdy

Pod względem komfortu MG ZS wypada całkiem nieźle. Z jednej strony szumy – toczenia i wiatru – są całkiem dobrze wyciszone, ale z drugiej mamy warkotliwy silnik.

Zawieszenie pracuje cicho, choć przy głębszych, pojedynczych nierównościach pojawia się niebyt głośne, głuche dudnienie z kół. Auto nie wpada we wzdłużne bujanie, ani nie wyłapuje pofałdowań jezdni. Sprężyny i amortyzatory MG ZS-a dostrojono z przewagą miękkości, choć przydałoby się tutaj nieco więcej sprężystości.

Przydałyby się też systemy wsparcia kierowcy. Pod tym względem MG ZS bardzo mocno odstaje od nowoczesnych rywali. Nie mamy tutaj żadnych aktywnych asystentów, jak choćby hamowania awaryjnego czy pasa ruchu i martwego pola.

Tego ostatniego otrzymujemy dopiero z 3-cylindrowym, turbodoładowanym silnikiem 1.0. Podobnie jak czujnik deszczu.

PODSUMOWANIE

Biorąc pod uwagę fakt, że to najtańszy samochód chiński w Polsce, MG ZS bardziej „zachwyca” niż rozczarowuje. Daleko mu do ideału, ale w kilku aspektach przebija oczekiwania. To przede wszystkim sposób wykończenia jego przestronnej kabiny, poziom wyposażenia z zakresu komfortu oraz bezpieczne i stabilne prowadzenie.

Największe mankamenty MG ZS-a to jego głośny, paliwożerny i dychawiczny silnik, a także brak aktywnych systemów wsparcia kierowcy, przez co to auto zapracowało jedynie na trzy gwiazdki w testach Euro NCAP.

Czy więc motoryzacji z Państwa Środka należy się bać? Patrząc nawet na najtańsze w Polsce auto z Chin – nie. Tym bardziej że oferuje ono 7 lat gwarancji, 7-letnie darmowe przeglądy oraz 7 lat assistance!

PLUSY:

  • solidne wykończenie
  • nieskomplikowana obsługa
  • obszerne kabina i bagażnik
  • pewne prowadzenie
  • przyzwoita precyzja układu kierowniczego
  • dobry ogólny komfort
  • 7 lat gwarancji (limit: do 150 tys. km), 7 lat assistance, 7 lat darmowych przeglądów
  • niezłe wyposażenie seryjne

MINUSY:

  • dychawiczny silnik
  • przestarzały system multimedialny
  • brak aktywnych systemów wsparcia kierowcy
  • przeciętna widoczność w przód po przekątnej
  • dyskusyjna pozycja za kierownicą
  • brak możliwość domówienia dodatków, poza lakierem metalizowanym
MG ZS - auta z Chin
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS
MG ZS