21 marca 2024

Zakazy dla aut z LPG lub samochodów elektrycznych – co grozi za ich ignorowanie?

garaż podziemny zakaz LPG szlaban
Zdjęcie: GettyImages.

Przed wieloma parkingami podziemnymi można zobaczyć znak, który zabrania korzystania z podziemnego parkingu przez auta zasilane gazem, ale także energią elektryczną. Sprawdźmy, co to oznacza w praktyce.

Z powodu obaw o bezpieczeństwo zarządcy garaży wprowadzają zakaz korzystania z nich dla aut napędzanych gazem LPG lub dla pojazdów elektrycznych. W przypadku aut z instalacją LPG, ograniczenia mogą być również podyktowane przepisami. Czy zatem powinniśmy się martwić, gdy widzimy znak „zakaz LPG”?

Zakaz LPG – nie ma takiego znaku

Znaki zakazujące korzystania z parkingów podziemnych dla aut na gaz są częstym widokiem. Tymczasem, jeśli kierowca ignoruje znak „zakaz LPG”, nic mu nie grozi ze strony służb mundurowych, które nie wypiszą mandatu. Powód jest prosty. W przepisach ruchu drogowego nie znajdziemy przepisu, który zabraniałby korzystania z garażu. Co więcej, „zakaz LPG" jest to nieformalny znak, a więc nie ma podstaw do jego przestrzegania, a tym bardziej egzekwowania w przypadku niestosowania się do niego.

Jednak zarządca terenu może próbować egzekwować zakaz w oparciu o obowiązujący regulamin. Tu już teoretycznie pojawiają się jakieś możliwości. W praktyce może to niewiele zmienić. Administrator obiektu nie ma możliwości kontroli, jakim paliwem jest napędzany dany pojazd. Sama obecność wlewu gazu w aucie to za mało, aby zakazać poruszania się po parkingu podziemnym.

Zakaz LPG to efekt wymogów budowlanych

Dlaczego więc zarządcy garaży tak bardzo walczą z autami na gaz? Wynika to z przepisów budowlanych, które zaczęły obowiązywać w 2009 r. Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, określa szczegółowe wymagania dla wentylacji garaży podziemnych. W § 108 ust. 1 pkt 4 precyzuje się, że garaże zamknięte, których podłoga znajduje się poniżej poziomu gruntu, muszą posiadać wentylację mechaniczną sterowaną detektorami gazu. Detektory te monitorują poziom stężenia gazu propan-butan i uruchamiają wentylację w przypadku wykrycia jego stężenia, które stwarza zagrożenie pożarowe.

W garażach, wybudowanych przed wejściem w życie tych przepisów, o możliwości parkowania samochodów zasilanych LPG decyduje właściciel lub zarządca obiektu. Niestety, łatwiej jest zakazać wjazdu pojazdom z instalacją LPG na swój parking podziemny, niż specjalnie dla nich unowocześniać całą wentylację.

Co ważne, przepisy nie zabraniają administratorom umieszczania znaków przy wjazdach na teren parkingu podziemnego, ale kierowców nie zobowiązują do ich przestrzegania.

Zakaz dla aut elektrycznych

Również zakaz parkowania w garażu podziemnym dla aut elektrycznych nie jest regulowany przez prawo. Można go jednak wprowadzić w regulaminie, jeśli zarządca prywatnego obiektu uzna to za stosowne ze względów bezpieczeństwa.

CZYTAJ TEŻ: Wspólny garaż to nie magazyn. Czego nie można w nim przechowywać?

Należy jednak pamiętać, że zakaz ten dotyczy jedynie prywatnych parkingów, a nie tych w budynkach mieszkalnych. Wspólnota mieszkaniowa nie ma prawa podejmować uchwał wykraczających poza zarząd nieruchomością wspólną i ograniczających prawo odrębnej własności lokalu. Dlatego też wprowadzenie kontrowersyjnych zakazów parkowania aut elektrycznych za pomocą uchwał wspólnot mieszkaniowych jest nieskuteczne, choć coraz częściej stosowane.