14 września 2021

Volkswagen Golf VII – kolejna odsłona weterana rynku

Trudno znaleźć kierowcę, który nie zna Golfa – to najpopularniejszy samochód kompaktowy na świecie, produkowany i sprzedawany od niemal 40 lat. Legendarny następca Garbusa, samochód, który zmotoryzował nie tylko Niemcy, ale i świat. 

VII generacja Golfa produkowana była w latach 2012-2020 z liftingiem w 2016 roku. Ten model ewoluuje bardzo powoli, przez co 2-3 kolejne generacje Golfa zwykle są do siebie bardzo podobne. I to jest właśnie klucz do sukcesu. Ewolucja, a nie rewolucja zarówno pod względem wyglądu zewnętrznego, jak i technologii. 

Wszystkie generacje Golfa łączy jedno – auto zawsze bardzo dobrze się prowadziło i odznaczało się wysokim bezpieczeństwem. Potwierdza to chociażby 5 gwiazdek uzyskanych w testach NCAP.

Wnętrze Volkswagen Golf VII

Wnętrze Golfa VII nie jest bardzo finezyjne ani zaskakujące. Użytkownikom poprzednich generacji tego samochodu, wyda się ono dobrze znane.

Volkswagen Golf VII silniki benzynowe

W gamie silnikowej Golfa VII każdy znajdzie coś dla siebie. Znajdują się w niej: Diesle, silniki benzynowe, elektryczne, hybrydowe, a także napędzane CNG. Ten ostatni, z racji małej dostępności stacji, w Polsce występuje bardzo rzadko.

Wszystkie dostępne silniki benzynowe są w technologii TSI, czyli Turbo Stratified Injection (z wtryskiem paliwa bezpośrednio do komory spalania). W Golfie znajdziemy: 

  • 1.0 l TSI o mocy 85, 110 lub 115 KM,
  • 1.2 l TSI o mocy 85, 105 lub 110 KM – oszczędna jednostka z rozrządem na pasku; dzięki poprawkom problemy ze zużyciem oleju, czy nagarem nie są tak częste, jak wcześniej,
  • 1.4 l TSI o mocy 122, 125, 140 i 150 KM – podobnie jak w silniku 1.2 l, wysilone jednostki nie najlepiej znoszą duże przebiegi,
  • 1.5 l TSI o mocy 130 lub 150 KM – stosunkowo młody silnik, w którego przypadku brak informacji o jakichś szczególnych wadach,
  • 1.8 l TSI o mocy 172 lub 180 KM – rzadko spotykana jednostka,
  • W wersji GTI znajdziemy silnik 2.0 l TSI o mocy 220 lub 265 KM (w pakiecie performance o mocy 230 KM). W egzemplarzach po liftingu znajdowały się jednostki o mocy 245 lub 290 KM, a w wersji GTI Clubsport o mocy 310 KM,
  • Wersja R także wyposażona była w silnik 2.0 l o mocy od 300 do 310 KM. Jednostka pozwalała rozpędzić to auto do setki w czasie poniżej 5 sekund i osiągnąć prędkość maksymalną 250 km/h.
Volkswagen Golf VII

Volkswagen Golf VII w wersji GTI prowadzi się jak… gokart. Daje on ogromną frajdę z jazdy, zwłaszcza na ostrych zakrętach.

Volkswagen Golf silniki Diesla oraz hybrydy

Pod maskę Golfa VII trafiały także dopracowane Diesle:

  • 1.6 l TDI o mocy 90, 105, 110 lub 115 KM – oszczędny, ale nieporywający mocą silnik, często spotykany w autach służbowych,
  • 2.0 l TDI o mocy 150 lub 184 KM – trwały silnik bez większych przypadłości; gwarantuje dobre osiągi. W mocniejszej wersji jednostka potrzebuje 7,5 sekundy by rozpędzić się do setki.

W ofercie pojawiły się także bardziej ekologiczne wcielenia Golfa VII. Volkswagen w wersji hybrydowej wyposażony był w silnik spalinowy 1.4 l TSI o mocy 150 KM oraz 102-konny silnik elektryczny, co łącznie dawało moc systemową 204 KM. Na samym prądzie hybrydowy Golf mógł przejechać do 50 km. 

Z kolei e-Golf sprzed liftingu generował moc 115 KM (z akumulatorem 24 kWh), a po liftingu 136 KM (z akumulatorem 36 kWh). Zasięg obu jednostek to odpowiednio 120 i 180 km.

Dla oszczędnych pojawiła się w ofercie także wersja TGI. Została ona wyposażona w silnik 1.4 l TSI o mocy 110 KM, przystosowanym do zasilania CNG.

Ile kosztuje Golf VII?

Ceny Golfa VII spadają, przez co z roku na rok auto staje się jeszcze bardziej dostępne. Zakup najstarszych egzemplarzy tej generacji to wydatek na poziomie ok. 25 tys. złotych, podczas gdy ceny najnowszych sięgają 110 tys. złotych. Więcej zapłacimy za e-Golfy (ok. 130 tys. złotych), a szukając wersji usportowionej trzeba przygotować się na wydatek do 155 tys. złotych (za wersję GTI) lub nawet 180 tys. złotych (za wersję R). 

Czy auto, które pokochało tysiące osób, zasługuje także na Twoje zainteresowanie? Dowiedz się tego, oglądając nasz test!