24 kwietnia 2023

Ponad 100 marek i 40 koncernów – tak wygląda chiński przemysł motoryzacyjny. W Polsce już też można kupić auta „made in China”

Maxus Euniq 6

Chiński przemysł motoryzacyjny rozwija się w zawrotnym tempie. Obecnie istnieje tam ponad 100 marek, należących do 40 koncernów, a 58% z nich ma mniej niż 10 lat. Od niedawna auta „made in China” można kupić również w Polsce.

Co rusz słyszy się o nowym samochodzie z Chin. Szczególnie elektrycznym, bo właśnie taki rodzaj napędu upodobali sobie tamtejsi wytwórcy. Wynika to nie tylko z mniej skomplikowanej konstrukcji od modeli spalinowych, ale i z dostępu do tańszych akumulatorów.

To właśnie Chińczycy „trzęsą” tą coraz bardziej lukratywną gałęzią przemysłu. Nie przez przypadek – większość metali, a także elementów, z których składa się akumulator (elektrolity, separatory anody i katody), pochodzi właśnie z Chin.

Najlepiej dominację tego kraju obrazuje liczba wytworzonych akumulatorów w GWh. W 2022 roku powstało tam 893 GWh, podczas gdy w drugiej pod względem produkcji Polsce było to 73 GWh, a w trzecich Stanach Zjednoczonych – 70 GWh.

Chiński przemysł motoryzacyjny: od 25 do ponad 100 marek w nieco ponad 20 lat

Ale wracając do produkcji samochodów. Na początku tego stulecia w Chinach działało 25 marek motoryzacyjnych, które wytwarzały głównie auta na licencji – przeważnie europejskiej lub japońskiej. Na dodatek były to modele niezbyt nowoczesne, słabo wykonane i oferowane głównie na wewnętrznym rynku.

Pomiędzy latami 2001 a 2010 na chińskiej mapie motoryzacyjnej pojawiło się 14 nowych marek. Z kolei w 2008 roku Chińczycy zaczęli dominować na świecie pod względem produkcji samochodów. A tamtejsi klienci – stali się największą siłą nabywczą (TUTAJ poznasz Seresa).

W latach 2011-2015 na chiński rynek trafiło kolejnych 12 nowych wytwórców aut. Byli to: Maxus, Beijing Auto, VGV, Haval, Xpeng, Nio, Cowin (obecnie Kaiyi), Hozon, Leap Motor, Weltmeister, Enovate oraz Li Auto.

Ale prawdziwy boom nastąpił po tym okresie. Czyli w momencie, gdy do głosu coraz mocniej zaczęły dochodzić samochody elektryczne. Od 2016 roku po dziś dzień w Chinach debiutowało aż 50 nowych marek. W efekcie tamtejsi klienci mogą wybierać spośród ponad 100 różnych marek.

Chiński sektor motoryzacyjny nie tylko imponuje wielkością, ale i młodym wiekiem. Większość marek, bo 58%, ma bowiem mniej niż 10 lat! Dla porównania w Europie, Stanach Zjednoczonych, Japonii i Korei w ciągu ostatnich 8 lat zadebiutowała lub została przywrócona do życia jedynie garść marek. Były to Alpine, Polestar, Cupra, Jetta, Genesis, RAM i DS.

Chiński przemysł motoryzacyjny: potężny rynek

Rocznie w Chinach sprzedaje się około 25 mln sztuk nowych lekkich pojazdów (samochody osobowe i dostawcze). W 2022 roku tamtejszy rynek stanowił 32% globalnej sprzedaży samochodów. Oznacza to, że był tak samo wielki, jak połączone ze sobą rynki Stanów Zjednoczonych, Indii, Japonii i Niemiec!

O tym, że Chińczycy szybko się uczą, wiadomo nie od dziś. Z tego względu, wzorem choćby koncernu Volkswagen, ich ponad 100 marek należy do 40 grup motoryzacyjnych. Pozwala to więc na wykorzystywanie gotowych podzespołów – platform i innych ważnych komponentów – w celu opracowywania kolejnych modeli. A tym samym – na obcięcie kosztów.

Dynamika chińskiego rynku motoryzacyjnego jest wyjątkowa. Ogromny lokalny popyt, silne wsparcie rządowe i zaangażowanie w rozwój pojazdów elektrycznych to idealny scenariusz do wprowadzania kolejnych marek. Tylko w tym roku debiutowało ich 6, a pojazdy kolejnych trzech marek na drogi mają wyjechać jeszcze w grudniu.

Chiński przemysł motoryzacyjny: marki z Chin w Europie i w Polsce

Chińskie firmy coraz chętniej wchodzą na europejskie rynki. W krajach Starego Kontynentu dostępne są m.in. samochody marek: MG Motor, Polestar, Lynk&Co, Aiways, Nio, Dongfeng, JAC Motors, BYD, Hongqi, BAIC, Xpeng czy Maxus.

Również w Polsce oficjalnie zaczęły pojawiać się samochody z Chin. Obecnie w sprzedaży są pojazdy Maxusa oraz Seresa. W trzecim kwartale zadebiutować ma kolejny producent. Tym razem będzie to Omoda, która w przeciwieństwie do dwóch wcześniej wymienionych wytwórców, zaoferuje nie pojazdy elektryczne, a spalinowe.

Chińskie marki mocno zaczęły rozpychać się również na rosyjskim rynku. Wynika to z wycofania się zachodnich koncernów z kraju Putina po ataku na Ukrainę. W ich miejsce weszły właśnie samochody z Chin. Z kolei same Chiny stały się dla Rosji głównym partnerem handlowym.

Chiński przemysł motoryzacyjny: największe koncerny i główne marki

Dongfeng

  • Aeolus
  • Aito
  • Dongfeng
  • Fengon
  • Forthing
  • Megshi
  • Seres
  • Venucia
  • Voyah

Geely

  • Farizon
  • Galaxy
  • Geely
  • Geometry
  • Jidu
  • Lynk&Co
  • Radar
  • Tangjun
  • Zeekr

GWM

  • Great Wall
  • Haval
  • Ora
  • Pocco
  • Sar Motor
  • Tank
  • Wey

Chery

  • Chery
  • Exeed
  • Icar
  • Jetour
  • Kaiyi (wcześniej: Cowin)
  • Karry

SAIC

  • Clever
  • Feifan
  • IM
  • Maxus
  • MG
  • Roewe

Changan

  • Avatr
  • Changan
  • Kaicheng
  • Oushan
  • Shenlan
  • Skywell

BAIC

  • Arcfox
  • BAW
  • Beijing
  • Foton
  • Kaola
  • Arcfox

GAC MOTOR

  • Aion
  • Ycan
  • Trumpchi

FAW

  • Bestune
  • Haima
  • Hongqi
  • Sitech

Brillance

  • Jinbei
  • Shineray
  • Sunra
  • SWM

BYD

  • BYD
  • Denza
  • F-brand
  • Yangwang

SGMW

  • Baojun
  • Wuling

Osobne firmy motoryzacyjne stanowią ponadto, oferujące pojazdy elektryczne, Nio oraz Xpeng. Ponadto na rynku chińskim działa wielu producentów spoza tego kraju, którzy razem z chińskimi firmami tworzą spółki joint-venture. Przykłady to choćby FAW-Volkswagen czy GAC Toyota.