23 listopada 2020

Biznes motoryzacyjny – czas wielkich transformacji

Biznes motoryzacyjny doświadcza swoistej transformacji. Pandemia koronawirusa COVID-19 tylko przyspieszyła nieuchronne zmiany w branży. Na naszych oczach dochodzi do rewolucji, która oznacza przeniesienie ciężaru funkcjonowania wielu biznesów motoryzacyjnych z offline’u do Internetu. 

Offline vs. Online

Współczesny biznes motoryzacyjny w Polsce bardzo mocno oparty jest o działania offline’owe. Mowa o stacjonarnych dealerstwach samochodów nowych i używanych, sieciach handlowych z częściami zamiennymi, czy specjalistycznym sprzętem i produktami eksploatacyjnymi. O ile niektóre subkategorie od pewnego czasu świetnie radzą sobie w sieci, jak na przykład handel oponami, o tyle dla wielu to wciąż stąpanie to nowym gruncie.

– W ostatnich latach e-commerce stale zyskiwał na popularności. Wielu sprzedających i kupujących, a zatem także spora część transakcji przeniosła się z tzw. offline’u do Internetu. Pandemia zwiększyła dynamikę zmian również w tych najmniej oczywistych przypadkach, a do nich zaliczyć można rynek samochodów nowych. Jeszcze kilka lat temu sprzedaż aut w sieci raczkowała, była melodią przyszłości. Dziś to już nie budzi większych kontrowersji i udowodnił to w ostatnim czasie między innymi Carsmile – mówił podczas XV Kongresu Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego Piotr Grzemski, dyrektor kategorii Części OTOMOTO.

Biznes motoryzacyjny pójdzie za trendami

Na świecie dochodzi do dynamicznych zmian w nawykach zakupowych. Coraz częściej sięgamy po kosmetyki, elektronikę, czy nawet produkty spożywcze oferowane na najróżniejszych platformach internetowych. Wzrosty e-commerce w 2020 roku są zauważalne również w Polsce. PMR oszacował, że podczas zakupów w sieci Polacy wydali o 25,6% więcej pieniędzy, niż miało to miejsce rok wcześniej. Siłą rzeczy nawyki przeniosą się na kolejne branże i ta motoryzacyjna nie będzie wyjątkiem.

– Samochody w dobie koronawirusa i ograniczonego zaufania do transportu publicznego stały się towarem “codziennym”. Poszukiwane są zwłaszcza te tańsze, które umożliwią dalsze względnie normalne funkcjonowanie w społeczeństwie i nowej rzeczywistości. Jesteśmy także świadkami przedefiniowania modelu działania branży częściowej, która po wielu latach przyglądania się z dystansu, teraz już odważniej stawia kroki w Internecie i wykorzystuje szansę, doświadczenie i wiedzę zebraną przez e-commerce – dodaje Grzemski. 

– Postrzeganie sprzedaży w sieci parę lat temu było inne. Uważaliśmy, że działając offline, posiadając logistykę, zarządzanie produktem, szeroką ofertę, mieliśmy wszystko żeby wygrać w Internecie. Bo przecież “wystarczyło” dodać stronę internetową, wyszukiwarkę i katalog i już mogliśmy zostać liderem. Takie myślenie okazało się naiwne, bo Internet jest dużo bardziej skomplikowany. Coś co dla graczy w nim osadzonych jest normalne, naturalne i oczywiste, dla biznesu offline-owego ciągle jest znakiem zapytania – mówi Maciej Oleksowicz, prezes Inter Cars S.A. – Z kolei w podobnie uproszczony sposób gracze internetowi mogą patrzeć np. na logistykę. Bo co to za trudność wybudować magazyn, poukładać produkty na półkach i je sprzedawać? A okazuje się, że jednak my spędziliśmy nad tym ostatnie 30 lat, by zbudować w tym obszarze pewną doskonałość.

Eksperci o pandemii i moto-świecie

Jak koronawirus zmienił branżę motoryzacyjną i jaki miał wpływ na e-commerce? Jak łatwe i zarazem trudne może być spróbowanie sił w Internecie? Co jest przyszłością rynku części motoryzacyjnych i czy kiedykolwiek online definitywnie pokona offline? Na te pytania Piotr Grzemski z OTOMOTO i Maciej Oleksowicz z Inter Cars odpowiadali podczas webinaru #OTOMOTOdyskusje na XV Kongresie Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego. Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. Zobacz zapis całej rozmowy.